DPZOD (gleba + Lidl-owe promocje rowerowe)
-
DST
41.00km
-
Czas
02:12
-
VAVG
18.64km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Standardowa 16-tka z niestandardową glebą. Wyfiknąłem się koło izby wytrzeźwień :-p Skręcałem w lewo pod górkę (na Środulę) a tu mi się Strzała wzięła i poskładała. Kierowca w białym wanie musiał niezłe oczy zrobić jak mu się przed maską wyłożyłem. Na szczęście kierunek poślizgu usunął mnie i rowerek spod jego kół. Ze strat to potłuczony zadek, przekrzywione siodełko i rozłożona przednia lampka czyli w sumie nic wielkiego.
Widzę po komentarzach, że jednak nie jestem taki kaleka jak mi się zdawało :-p
Powrót już całkiem spokojny. Asfalty wyschły a tam gdzie mi się przytrafiło jechać "terenem" błocko było do przyjęcia. Powrót obok Placu Papieskiego, Plejady, przez Stary Będzin do Lidla gdzie dokonałem zakupu 2 koszulek rowerowych Crivit w cenie 35pln sztuka. Rozmiar Ly. Były też inne gadżety typu pompki, dętki, kaski, rękawiczki, spodenki, kurtki, sakwy i torby. Ceny wg mnie niezłe jak za takie akcesoria. Zwłaszcza torby. "Na oko" wydawały się dość przyzwoicie wykonane. Dla mnie jedynym mankamentem był rozmiar (za małe) i sposób mocowania (za dużo rzepów). Spod Lidla dalej przez Syberkę do Czeladzi, Grodźca, Wojkowic i do domu.
Kategoria Praca
komentarze