limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPOD

Poniedziałek, 12 marca 2012 | dodano: 12.03.2012

Standardowe 16km do pracy. Na starcie -1. Troszkę wiaterku ale niegroźnie. 6:00 rano i na dzień dobry całkiem ładny wschód słońca.


Moment po starcie.


Ze 2 km dalej.


Jakieś 3,5 km od domu. Potem Słońce weszło nad chmury i widoki się skończyły.

Powrót przez Dąbrowę Górniczą, PIII i PIV, Preczów i Sarnów. Miejscami trochę sypało mżawką, trochę wiało. Mało zachęcająca pogoda do jazdy ale jeszcze nie taka tragiczna.


Kategoria Praca


komentarze
t0mas82
| 10:48 poniedziałek, 12 marca 2012 | linkuj Dzisiaj faktycznie wyjątkowo ciepło. Czuć już wiosnę.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!