limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

MikroWyrypa :-p

  • DST 33.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 13.85km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 grudnia 2011 | dodano: 17.12.2011

Dziś skromnie dystansowo. Za to na trasie czasem trzeba było nieźle się spinać. Zdecydowałem się na pojeżdżenie w terenie po ścieżkach, których dawno nie zwiedzałem albo do tej pory z różnych powodów nie objeżdżałem. I wyszło całkiem fajne jeżdżenie w sumie. Dodatkowo trochę do pieca dosypała pogoda: silny wiatr na otwartych przestrzeniach i przelotne opady topniejącego śniegu.
Trasa mniej więcej taka: Psary, Strzyżowice, Rogoźnik, Wojkowice, Bobrowniki, Dobieszowice, Wymysłów, Sączów, Siemonia, Góra Siewierska, Psary. Głównie polne i leśne drogi.
Przy okazji przyuważyłem jeszcze kilka innych miejsc, które będę musiał zbadać. Niewykluczone, że jutro jeśli pogoda dopisze.
Przy powrocie spotkałem tylko jednego z cyklozą. Nie odmachnął na powitanie. Może był wszoku, że spotkał jeszcze kogoś na trasie? ;-)


Widok na Rogoźnik.


Wertepy w Wojkowicach.


Zbiornik Kozłowa Góra.


"Mła" w lesie podczas popasu (w drodze z Wymysłowa do Sączowa).


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!