limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD (rozciągnięte)

  • DST 38.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 22.35km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 października 2011 | dodano: 13.10.2011

Rano std. "szesnastka". Powrót nieco pokręconą trasą (przez Mydlice, Warpie, obok Kauflanda, do Łagiszy, Sarnowa i do domu) żeby dziebko pojeździć. Niestety nie za długo bo na 18:00 musiałem być u dentysty. Pogoda nawet nienajgorsza do jazdy ale już nie za ciepło. Czapka i rękawiczki nie były wcale przesadą.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!