limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DP+włóczęga+D

  • DST 71.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:36
  • VAVG 19.72km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 września 2011 | dodano: 29.09.2011

Dnia ubywa trzeba korzystać póki się da.
Po pracy postanowiłem sobie pojeździć. Tym razem skierowałem się z Zagórza na Kazimierz. Po drodze spotkałem kolegę powożącego tramwajem i chwilę pogadaliśmy na pętli o starych czasach.
Potem już bez przerw ruszyłem dalej. Tak sobie jechałem, i jechałem aż po którymś tam z kolei zakręcie włączyłem się na Szlak Metalurgów (o ile nazwy nie przekręciłem). Tzn. na moim Garminie ten szlak był. Czy oficjalnie jeszcze on istnieje to nie wiem ale nie bardzo na to wygląda. Spory kawałek przyszło mi przedzierać się przez krzaki, pokrzywy i inne różności (przydałoby się tym szlakiem puścić pluton macheteros). Potem ścieżka aczkolwiek wąska, była dość wyraźna i niezbyt kręta. Tak sobie powoli rzeźbiłem aż tu nagle wyjeżdżam na jakowąś kamienną budowlę. Obszedłem toto, zrobiłem kilka fotek. Tak kombinowałem, że skoro to Szlak Metalurgów to pewnikiem to coś służyło do wytopu czegoś. Ale to tylko takie moje zgadywanki.
Potem dalej znakomicie ukrytą ścieżką, pełną różnych niespodzianek w postaci pni a to leżących na ścieżce, a to pochylających się nad ścieżką, dojechałem do Katowickiej w Dąbrowie Górniczej. Przejechałem kawałek do świateł koło stacji benzynowej i odbiłem w stronę ul. Jana Majewskiego. Chwilę się tam zatrzymałem bo akurat następował zrzut sporej kupki piasku. Potem przez Dąbrowę Górniczą i Pogorię III pojechałem na Pogorię IV (gdzie odrobinkę sobie podkręciłem tempo). Na skarpie wszamałem małe conieco i ruszyłem dalej w drogę. Przez Podwarpie, Tuliszów, Przeczyce, Zawadę, Twardowice, Górę Siewierską i Strzyżowice do domu. Strzyżowice to już tak żeby tylko do 70 km dokręcić. W Górze Siewierskiej wdrapałem się na startowisko paralotniarzy i pstryknąłem foto zaszłego Słońca oraz widok na Będzin. Na Przeczycach również zrobiłem zdjęcie zachodzącego Słońca (a to była ledwo 18:10). Niestety dni coraz krótsze. Z górki siewierskiej zjechaem już po ciemku.


Owa budowla, która mię była zaskoczyła.


Nieco inksze zdjęcie tejże budowli.


I jeszcze jedno zdjęcie budowli. Tym razem od końca czubkowego.


Słońce nisko nad horyzontem nad Przeczycami.


Słońce nisko nad horyzontem nad Przeczycami. Na zbliżeniu.


Słońce już poniżej horyzontu. Widok z Zawady na Nową Wieś.


Widok z górki siewierskiej (startowiska paralotniarzy) w kierunku zachodnim (jak załączony obrazek zresztą wskazuje :-D )


Widok z górki siewierskiej w stronę Łagiszy i Będzina.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 18:25 czwartek, 29 września 2011 | linkuj Eee... takie tam... na szybko...
accjacek
| 18:20 czwartek, 29 września 2011 | linkuj masz ręke do fotek
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!