DNPD
-
DST
34.00km
-
Czas
01:58
-
VAVG
17.29km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start znów chciałem zrobić wcześniejszy, ale nie wyszło. Tym razem przez drapieżnika. W ostatniej chwili zdecydował, że się wypuszcza na dwór ale najpierw mam mu jeszcze michę nałożyć. I tak minutki uciekły. Ostatecznie na kołach jestem o 6:05.
Ciemno. Zimno (+6, +7), lekkie ruchy powietrza. Sucho.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na finiszu z minutą straty i wychłodzonymi końcówkami górnymi. Trzeba się będzie przestawić na cieplejsze rękawiczki. A może i trzecią warstwę na korpus rozważyć.
Na powrocie pochmurno, mokre jezdnie, większość drogi drobne krople. Nie namaczały zbytnio ale za to bardzo uprzykrzały jazdę. Minimalnie cieplej niż rano.
Trasa krótka przez Mortimer, Aleję Róż, Park Hallera i Ksawerę. Niespiesznie żeby spod kół nie leciało za mocno. No i czasem trzeba było uważać na mokrych liściach.
Kategoria Praca