limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPD

Poniedziałek, 13 października 2025 | dodano: 13.10.2025

Miał być dobry start ale wyszło jak wyszło. Wytaczam się o 6:00.
Ciemno, mokro, lekkie ruchy powietrza. +8 i +9 na termometrach. Odczuwalnie chłodno.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie równo o 7:00.

Na powrocie ładne słoneczko ale i chłodny wiatr więc we wdzianku zmiana tylko kominiarki na lżejszą.
Trasa powrotna przez Mortimer, Aleję Róż, Park Hallera i Ksawerę. Na finiszu jeszcze piekarnia.
Tempo niespieszne.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!