limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Po bułki

Niedziela, 7 września 2025 | dodano: 07.09.2025

Do wsiowej piekarni. Tam przez Dąbie i Malinowice. Powrót z gięciem od remizy do Gródkowa, i od Dino do OPS-a.
Tempo niespieszne.
Pogoda taka sobie. Pochmurno. +18. Nieco podmuchów.
Mimo tego trochę rowerzystów po okolicy się kręciło.
Na boisku przy Urzędzie Gminy jakaś impreza masowa: scena, ławeczki, foodtrack-i i inne takie.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!