limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPDZD

Czwartek, 26 czerwca 2025 | dodano: 26.06.2025

Trochę słaby rozruch i na kołach jestem o 6:06.
Nie tak przyjemnie jak wczoraj, ale nie jest źle. +16. Raczej bez podmuchów. Sporo słońca.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z obsuwą na 3 min.

Na powrocie konkretne lato.
Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę. Za mostem na Czarnej Przemszy wbijam w las skracając do Odkrywkowej i potem prosto do domu.
W domu dłuższa przerwa i potem zwykłe zagięcie do wsiowej Stokrotki po zaopatrzenie.
Na finiszu +28 w cieniu :-)


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!