limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Wtorek, 15 kwietnia 2025 | dodano: 15.04.2025

Trochę lepiej z rozruchem i na kołach jestem o 6:07.
Pochmurno. Termometry zgodne w zeznaniach: +10. Nieznaczne ruchy powietrza.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Nie za spiesznie i niezbyt dynamicznie ze względu na napęd. Chyba wyciągnę weterana na pracowe dojazdy.
Na mecie z zapasem 2 min.

Na powrocie pochmurno i trochę podmuchów. Były też kropelki, które po drodze zamieniły się w deszczyk na finiszu. Termicznie o 5 stopni lepiej niż rano.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wizyta w piekarni i potem grzecznie prosto do domu.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!