limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Środa, 9 kwietnia 2025 | dodano: 09.04.2025

Start 6:06.
Termometry zgodne w zeznaniach: -2. Bez podmuchów. Szybko pojawia się słoneczko.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie rzutem na taśmę minutę przed czasem.
Jakby opornie się dziś jechało.

Na powrocie cieplej niż rano ale daleko do ideału. Trochę słońca. Podmuchy.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę w tempie nieambitnym.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!