limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Poniedziałek, 9 września 2024 | dodano: 09.09.2024

Lekko obsunięty start - 6:07 - obsługa drapieżnika.
Warunki jeszcze dobre. +18. Niewielkie podmuchy. Niestety widać już zbierające się od zachodu chmury przed prognozowanymi opadami. Powrót raczej będzie na mokro chociaż po cichu liczę, że uda się w jakieś okienko trafić.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z zapasem 3 min.

Zgodnie z prognozą, powrót w kropli. Przynajmniej częściowo. Kapało na tyle niemrawo, że gdzieś po drodze przestało.
Termicznie tak sobie.
Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę w tempie takim, żeby się nie zagotować w przeciwdeszczach.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!