limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPDZ

Piątek, 6 września 2024 | dodano: 06.09.2024

Dziś trochę niemrawy rozruch i na kołach jestem o 6:04.
Zauważalnie chłodniej. Termometr zeznał +16. Do tego nieco dmucha ze wschodu. Bezchmurne niebo.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Niezbyt spiesznie.
Na mecie z zapasem 2 min.

Powrót krótką trasą przez Mydlice i Ksawerę. Dłuższa przerwa i kółeczko do wsiowego lewiatana na ostatnie tam zakupy.
Cieplutko, słonecznie i nieco wiatru.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!