limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Po chlebek i zaopatrzenie

Poniedziałek, 26 sierpnia 2024 | dodano: 28.08.2024

Do wsiowej piekarni zagięciem przez Dąbie-Chrobakowe, a na powrocie też tam coś dołożyłem. Potemprzepak i rundka obok remizy do wsiowego Lewiatana.
+23 na finiszu.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!