limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Czwartek, 25 lipca 2024 | dodano: 25.07.2024

Trochę opornie szedł dziś rozruch i na kołach jestem dopiero o 6:10.
Rześko. Termometr na wyjściu pokazał +16,5. Do tego jest pochmurno i zauważalnie wieje.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie i bez ekscesów. Na mecie z zapasem 3 min.

Na powrocie cieplej niż rano. Na finiszu termometr zeznał +23. Ale odczuwalnie jakby mniej. Dmucha niezbyt ciepłym powietrzem. Słońce co chwila znikało za chmurami. 
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni. Na koniec paczkomat i do domu.
Tempo niespieszne.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!