limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPDOD

Czwartek, 18 lipca 2024 | dodano: 18.07.2024

Przeciętny start - 6:03.
Rześko. Termometr zmierzał ku +18. Raczej bez podmuchów. Słonecznie.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Sprawnie i bez ekscesów.
Na mecie z zapasem 5 min.

Na powrocie przyjemnie ciepło, czasem lekkie podmuchy mniej więcej z północy, trochę chmurek. Na finiszu termometr zeznał +29.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i potem prosto do domu. Przepak.
Z sakwami robię zagięcie przez Belną do paczkomatu odebrać przesyłki.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!