DPD
-
DST
37.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
18.50km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wytaczam się lekko obsunięty - 6:07.
Pochmurno, mgły, +16, jakby lekkie parcie powietrza ze wschodu.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Za światłami w Gródkowie wilgoć w powietrzu robi się na tyle słaba, że już nie muszę przecierać co chwilę okularów.
Na mecie z zapasem 3 min.
Powrót w tempie niespiesznym ze względu na niesprzyjający wiatr. Odczuwalnie ani zimno, ani ciepło mimo tego, że nawet czasem słońce było. Na finiszu termometr w cieniu pokazał +21 ale ja bym dał odczuwalne +19 max.
Poza tym trasa przez Mortimer, Park Hallera, centrum D. G., Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce zjeżdżam 2 zjazdem za światłami do Parku Żurawiniec omijając wahadło. Wpadam do piekarni ale nie ma mojego asortymentu więc kręcę do piekarni w Strzyżowicach. Tu załatwiam zakup i prosto do domu.
Gdyby było tak z pięć stopni cieplej to nawet przyjemnie by się jechało.
Kategoria Praca