DPD
-
DST
41.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:10
-
VAVG
18.92km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Udaje się wytoczyć równo o 6:00.
Rześko. Właściwie to nawet zimno. Wieje mniej więcej ze wschodu. Niezbyt mocno ale za to zimnym powietrzem. Przez to podawanie słabe i ogólnie wrażenie z przejazdu, że opornie. Poza tym nieco chmurek na niebie z przebijającym słoneczkiem.
Trasa przez Sarnów, Preczów, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Tempo wybitnie niespieszne. Na mecie z zapasem 2 min. i zmarzniętymi stopami. Trochę nawet się zastanawiałem czy kominiarki nie wdziać, bo po uszach i karku zawiewało.
Na powrocie cieplej niż rano ale nie jakoś drastycznie. We wdzianku niewielka zmiana.
Trasa nieco gięta. Przez Południową na Blachnickiego. Tam odkrywam, że robią kolejne rondo w Sosnowcu. Potem przez Plejadę na Pogoń, gdzie po drodze znów odkrywam roboty. Tym razem zablokowany przejazd pod torami dla samochodów. Rowerem da się częścią dla pieszych przebić. Dalej wykopki w Czeladzi. Jedynie w Wojkowicach nie natrafiłem na zryte odcinki. Od Orlenu prosta do domu.
Tempo niespieszne żeby się nie szarpać z podmuchami.
Kategoria Praca