DPD
-
DST
37.00km
-
Czas
01:45
-
VAVG
21.14km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Formalnie startuję jeszcze przed wschodem słońca ale faktycznie jest już jasno. Wytaczam się o 6:04.
Rześko. Lekkie ruchy powietrza. Nieco chmurek niegroźnych. Termicznie podobnie jak wczoraj.
Trasa na początek wygięta do remizy i potem do Gródkowa by resztę zrobić standardem przez Ksawerę i Mydlice. Przed przejazdem na Ksawerze coś mi zaczęło rzęzić przy tylnym kole. Akurat przydała się przerwa przy opuszczonych zaporach. Kapnąłem trochę smaru między kasetę a szprychy tak, żeby dostał się do piasty. Pomogło. Pytanie, czy to nie rozwinie się w jakąś większą usterkę.
Na mecie z zapasem 4 min.
Na powrocie piękne lato. Słoneczko, wiaterek, cieplutko.
Trasa bez zaginania przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i grzecznie prosto do domu.
Kategoria Praca