DPDNO
-
DST
50.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
20.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Taki sobie rozruch i na kołach jestem o 6:04.
Rześko ale w sposób przyjemny. Termicznie na tyle dobrze, że jadę już bez kurtki, w krótkich spodenkach i w lekkich butach.
Trasa minimalnie wygięta na wiosce i potem przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z zapasem 7 min.
Na powrocie przyjemne lato. Lekki wiaterek. Słoneczko lekko przytłumione chmurami. Krótkie wdzianko i mimo tego jest komfortowo.
Trasa zwykła przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce bez gięcia.
Rowerzyści w natarciu.
Po zachodzie słońca wytaczam się przez Brzękowice-Wał na wieżę widokową w Górze Siewierskiej. Cel był taki, żeby sobie obejrzeć kometę ale niestety warunki nie były sprzyjające i nic z tego nie wyszło. Staczam się spod wieży w stronę Strzyżowic i przelatuję obok Ligęzy w drodze do domu. Niewiele brakowało do pełnej półsetki więc naginam jeszcze do Dino (tu jakaś akcja policji) i Lewiatana.
Generalnie ciepło. Jedynie na zjeździe prze Górę Siewierską trafiłem na jakąś zimną strefę.
Nocne spojrzenie z wieży widokowej w Górze Siewierskiej
Kategoria Praca