DPD
-
DST
34.00km
-
Czas
01:42
-
VAVG
20.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś start poza planem.
Dzięki temu dojazd za jasności. Warunki całkiem przyjemne, jak na styczeń. Termicznie koło zera, może lekki plus. Podmuchy mniej więcej z południa lub południowego zachodu. Pochmurne niebo. Suche jezdnie.
Kręcę trasę przez Łagiszę, Zieloną, Park Hallera, Mortimer i centrum Zagórza. Ostatnie 1,5km robiłem za króliczka.
Powrót przez Mydlice ale nieco innym wariantem. Zamiast zjechać w stronę kościoła to staczam się do świateł koło szpitala i dalej pod Hubertusa. Stamtąd ścieżką pod urząd pracy i dalej na Ksawerę. Reszta jak zwykle do targu i dalej do świateł w Gródkowie. Na finiszu małe wygięcie od Dino do Lewiatana.
Gdyby było słonecznie to bym może się porwał na dobicie do 800km za styczeń, ale w tych warunkach chciałem tylko do ciepłego.
Kategoria Praca