limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPND

  • DST 33.00km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 13.20km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 stycznia 2024 | dodano: 18.01.2024

Dziś wszystko płynie.
Wytaczam się o 5:36 w drobnych kropelkach owinięty w przeciwdeszcze. Opad jest raczej symboliczny ale przy +6 na jezdniach bagienko i spod kół leci. Żeby się nie uflejać musiałem się owinąć.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. W miarę sprawnie. Na mecie jestem z zapasem 11 min.

Powrót prawie dokładnie po własnych śladach. Były dwa odcinki, gdzie obawiałem się, że będzie ślisko i trzeba będzie z buta albo może być gleba ale żadne z tych zdarzeń nie miało miejsca.
Jezdnie mokre. Poza tym śladowo kapało i powrót też w przeciwdeszczach. Na finiszu kropelki przeszły w płatki śniegu.
Mocno wytopiło białe. Ciekawe czy zapowiedziane opady będą i jakoś znacząco uzupełnią straty.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!