limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Poniedziałek, 31 lipca 2023 | dodano: 31.07.2023

Rozruch przeciętnie sprawny. Na kołach jestem o 6:05.
+18. Pochmurne niebo w sposób niedeszczowy. Miejscami przedziera się słoneczko. Lekki ruch powietrza.
Trasa początkowo jak zwykle, do Ksawery. Tu trafiam akurat na opadające zapory na przejeździe. Żeby nie marnować 5 min. wbijam w teren wzdłuż torów i kręcę do centrum Dąbrowy Górniczej. Stamtąd przez Park Hallera na ścieżkę Alei Róż i dalej Braci Mieroszewskich do centrum Zagórza. Finisz Szymanowskiego.
Na mecie równo o 7:00. Całkiem przyjemny dojazd do pracy.

Na powrocie raczej pochmurnawo. Temperatura w sam raz. Lekkie podmuchy.
Trasa kombinowana. Początek przez las zagórski. Potem Reden i Zielona. Ścieżką do Preczowa. W Sarnowie zaraz za światłami w stronę Parku Żurawiniec, gdzie kilka wygięć. Wjazd na chwilę do piekarni i finisz przez teren do Strzyżowic, skąd zjazd do domu.
Niezbyt spiesznie za to całkiem przyjemnie.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!