limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 32.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 16.70km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 kwietnia 2023 | dodano: 06.04.2023

Zbieram się ciut sprawniej niż wczoraj i na kołach jestem o 6:06.
-6. Bez wiatru. Suche jezdnie.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Tym razem bez skracania.
Na mecie 3 min. po czasie i zmarznięte wszystkie końcówki.

Na powrocie niby cieplej ale odczuwalnie dalej wujnia. Do tego wieje większą część drogi prosto w gębę, a z tym podmuchem lecą płatki śniegu. Na razie jeszcze topnieją ale po nocy może i będzie biało.
Nie miałem zupełnie chęci na naciąganie powrotu. W tempie niezobowiązującym i skracając wertepkami kręcę prosto do domu po własnych śladach.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!