DPD
-
DST
35.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
19.44km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nienajgorszy rozruch i starto o 6:06.
Jakby przeleciał niedawno chwilowy deszczyk, bo jezdnie niesuche. +6. Lekkie parcie powietrza z południa. Pochmurno.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Miałem dość czasu w rezerwie żeby zagiąć przez Mec, ale się na to nie zdobyłem. Na mecie z zapasem 6 min.
Powrót po lekkim deszczyku, przy dość silnym wietrze, pod zachmurzonym niebem i momentami w niegroźnych kropelkach.
Trasa przez Mortimer do Parku Hallera i dalej pod dworzec kolejowy w Dąbrowie Górniczej. Stamtąd ścieżką (formalnie jeszcze nie otwartą) na Ksawerę skąd po własnych śladach aż do wsiowego Dino. Od tego miejsca jeszcze małe ucho ku wsiowemu Lewiatanowi i dopiero zjazd do domu.
Znacznie lepiej się jeździ przy tych plusowych temperaturach. Żwawiej.
Kategoria Praca