limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Po pieczywko

Sobota, 21 stycznia 2023 | dodano: 21.01.2023

W tempie mocno spacerowym, podziwiając widoki, przez pola do wsiowej piekarni. Powrót przez Park Żurawiniec, obok magazynów i dookoła lasu gródkowskiego z finiszem ścieżką wzdłuż "913" od szkoły w Gródkowie.
Niby temperatura koło zera ale odczuwalnie jakoś tak mało sympatycznie. Lekkie parcie powietrza z zachodu. Pochmurno. Jezdnie przesolone więc raczej czyste. Na chodnikach różnie. W terenie warstwa śniegu miejscami rozjeżdżona quadami. Spokojnie do przejechania na fatbike-u.
Zupełnie nie miałem chęci na większe zaginanie. Dopracowe dojazdy i powroty w zupełności zaspokajają moje zapotrzebowanie na jazdę na rowerze zimą.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!