limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Z

Sobota, 7 stycznia 2023 | dodano: 07.01.2023

Runda zaopatrzeniowa. Najpierw do wsiowego Lewiatana z wygięciem przy remizie i we mgle.
Potem 40 min. przerwy, żeby się trochę przetarło i potem zwykłe zagięcie do wsiowej piekarni. Powrót bez kombinowania.
Całkiem przyjemnie na dworze, ale jakoś nie mam chęci na więcej kilometrów.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!