limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPND

Wtorek, 3 stycznia 2023 | dodano: 03.01.2023

Sprawniejszy rozruch i na kołach jestem o 6:06.
Termometr zeznał +7 i faktycznie jest cieplej niż wczoraj. Jezdnie mokre ale to bardziej z wilgoci w powietrzu, niż z opadów. Raczej bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie. Bez stania na przejeździe.
Na mecie z zapasem 3 min. Całkiem przyjemny przelot. Na razie jeszcze niewielki ruch na drogach.

Na powrocie jakby nieco chłodniej niż rano. Albo dmuchający wiatr takie wrażenie dawał. Poza tym trochę słońca i suche jezdnie.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni.
Na mecie już po zachodzie słońca ale jeszcze nie za całkowitych ciemności.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!