DNPNDZD
-
DST
35.00km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
14.00km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start taki sobie - 5:47.
Termometr zeznał +2 ale na jezdniach miejscami było widać ściętą wodę. Chyba nie dmuchało, bo jakoś tego nie zarejestrowałem.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na dwóch odcinkach było dość ślisko i jeden z nich częściowo z buta, bo nie dało się podjechać. Poza tym starałem się unikać ścieżek i chodników. Zbity śnieg, zamarznięty i wyślizgany. Kiepskie podłoże dla dwóch punktów podparcia. Na jezdniach było o wiele bezpieczniej.
Na mecie z zapasem 2 min.
Powrót po trasie jak wczoraj. Trochę mniej wody na jezdni i mniej śliskich miejsc ale też i maksymalnie ograniczyłem ścieżki i chodniki.
W domu szybki przepak i standardowe kółko do wsiowego Lewiatana po zakupy.
Ogólnie jest cieplej, wietrzniej wciąż jednak sporo śniegu.
Przebite 9k km w tym roku. 10k już nie dokręcę. Wniosek taki, że trzeba się bardziej latem spiąć żeby tyle było.
Kategoria Praca