DNPND
-
DST
33.00km
-
Teren
12.00km
-
Czas
02:58
-
VAVG
11.12km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rześko.
Zbieram się sprawnie i wytaczam o 5:37. Termometr zeznał -14. Na szczęście bez podmuchów. Od soboty nie sypało więc na jezdniach jest ok. Na ścieżkach i chodnikach tragedia. Tam, gdzie musiałem z nich skorzystać, tempo prawie piechura.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Z niespodzianek, to postawili zapory betonowe na jednym z dojazdów do ronda na Paryżu. Rowerem się przecisnąłem ale widać było ślady samochodów, które musiały zawrócić.
Na mecie z obsuwą na 8 min. i porządnie zmarzniętymi końcówkami dolnymi.
Na powrocie znacznie cieplej ale i tak jadę we wdzianku jak rano. Tempo słabe. W wielu miejscach porzucam walkę na ścieżkach i chodnikach bo mimo, że zdeptane, to jedzie się fatalnie.
Trasa zwykła przez Mec, Będzin i finisz po swoich śladach.
Kategoria Praca