limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Z

Sobota, 1 października 2022 | dodano: 01.10.2022

Runda zaopatrzeniowa minimalne naciągana.
Najpierw do wsiowego Lewiatana z zagięciem koło remizy. Na powrocie wjazd do piekarni i powrót taki, żeby zrobić z trasy ósemkę.
Pochmurno ale nawet niezłe warunki do jazdy. Suche jezdnie, bez wiatru, temperatura tak w okolicach +12.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!