DPD
-
DST
34.00km
-
Czas
01:42
-
VAVG
20.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sprawniejszy rozruch zakończony startem o 6:06.
Na dworze mgły. Miejscami dość gęste. Bez wiatru. Optymista zeznał +12 ale wątpię, żeby tyle było przez resztę drogi. Do tego wilgoć z powietrza zdecydowanie obniżała odczuwalną temperaturę.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na początku korciło mnie pojechać przez Sarnów i Preczów ale odpuściłem i to był dobry ruch. Nogi nie podawały zbyt ochoczo i tempo przelotu takie sobie.
Na mecie równo o 7:00 i zmarznięte stopy.
Powrót w znacznie przyjemniejszych warunkach. We wdzianku "na krótko" było znacznie bardziej komfortowo niż wczoraj mimo tego, że słońca nie było zbyt wiele i też wiało. Wiatr był jednak cieplejszy.
Na objazdy jakoś dziś zero chęci. Wracam przez Mec, Środulę, Stary Będzin, ścieżkami Kościuszki i 11-go Listopada, Zamkowe, Grodziec i Gródków.
Niespiesznie, bez ekscesów.
Kategoria Praca