limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Czwartek, 8 września 2022 | dodano: 08.09.2022

Start o 6:09.
Rześko, minimalny ruch powietrza, słonecznie.
Trasa dziś w kierunku Będzina ale przez Grodziec. Reszta jak zwykle, przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie, bez ekscesów.
Na mecie równo o 7:00.

Start do powrotu w bardzo przyjemnych i przyjaznych warunkach: dużo słoneczka, ciepły wiaterek. Przyjemnie.
W trakcie zbliżania się do domu niebo robiło się coraz bardziej niewyraźne. Na kilometr przed metą było już widać na południowym zachodzie, że jest burzowo. Słychać było też pierwsze pomruki. Wygląda na to, że prognoza ICM-u się sprawdzi.
Trasa przez Mortimer, Reden, przejazd na Konopnickiej, Zieloną, ścieżką do Preczowa i Sarnów. Na wiosce odchyłka do piekarni. Potem wygięcie od remizy do Dino i Lewiatana, gdzie małe zakupy. Finisz już bez marudzenia.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!