limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 43.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 22.05km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 sierpnia 2022 | dodano: 18.08.2022

Dla odmiany rozruch dziś słaby. Startuję o 6:19.
Bardzo przyjemne warunki na krótkie wdzianko. Słonecznie. Nieznaczny ruch powietrza.
Trasa, z konieczności, krótka przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie. Umiarkowanie spiesznie. Na mecie strata 3 min.

Na powrocie przyjemna lampa z lekkim wiaterkiem. Nogi podawały jak złoto.
Trasa nieco wygięta w związku questem po drodze. Mortimer, Reden, przejazd na Konopnickiej, Zielona, Preczów i Sarnów. Tu odbijam obok weterynarza w stronę Parku Żurawiniec i dalej na Malinowice Bory. Quest i dalej powrót przez Dąbie-Chrobakowe, Malinowice i wjazd do piekarni.
Z piekarni zwykła trasa z wygięciem od remizy do Dino i Lewiatana.
Przyjemny, spokojny powrót z pracy.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!