DPDZD
-
DST
35.00km
-
Czas
01:45
-
VAVG
20.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Bardzo kiepsko poszedł dziś rozruch. Do tego jeszcze zapowiedziane kapanie i instalacja przeciwdeszczy. Ostatecznie wytaczam się o 6:23.
Kapanie wydało mi się słabsze, niż wieszczyły prognozy. Temperatura w sam raz żeby za bardzo się nie zagotować w płaszczopelerynie.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Bez ekscesów. Niespecjalnie spiesznie. Na mecie konkretna obsuwa - 9 min.
Powrót w bardzo przyjemnych warunkach. Rewelacyjnych wręcz porównując do poranka. Cieplutko, sporo słońca, nieinwazyjny wiaterek.
Trasa bez zaginania. Przez Mortimer i Środulę w stronę Starego Będzina. Ścieżką Kościuszki i 11-go Listopada w stronę targu i reszta po swoich śladach. Na finiszu odbieram paczkę i do domu.
Dłuższa chwila przerwy i jeszcze kółeczko na pierwszą wizytę w niedawno otwartej Stokrotce. Wykończenie w stronę Dino i do domu.
Spokojnie, bez ekscesów.
Kategoria Praca