limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 33.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 20.20km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 maja 2022 | dodano: 19.05.2022

Tak dobrze, się spało, że właściwie jeszcze powinienem tkwić w tym stanie. Nawet kot był tego samego zdania i długo kazał się budzić. Przez to wytaczam się dopiero o 6:15.
Warunki zbliżone do wczorajszych. Rześko, słonecznie, minimalny ruch powietrza.
Trasa jak wczoraj, przez Ksawerę i Mydlice. 2x mnie dziś wyprzedzali bez zachowania bezpiecznego dystansu. Jego macie były w użyciu.
Na mecie z obsuwą na 2 min.

Na powrocie przyjemne lato. Lekki wietrzyk, słonecznie, ciepło. Omalże tak jak lubię.
Powrót bez większego kombinowania i naciągania. Przez Mec i Środulę w stronę Starego Będzina. Ścieżką małobądzką do stadionu i dalej wzdłuż Czarnej Przemszy na drugą stronę Alei Kołłątaja. Za targiem przez Namiarkowe do lasu grodzieckiego i potem już po własnych śladach do domu.
Spokojnie, bez ekscesów, niezbyt spiesznie.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!