limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Środa, 13 kwietnia 2022 | dodano: 13.04.2022

Przeciętny rozruch i start o 6:09.
Pesymista +2. Optymista +4. Odczuwalnie chłodno. Dość szybko jest już sporo słońca. Generalnie przyjemnie mimo tego, że trzeba przyzwoicie poubierać.
Trasa ponownie przez Będzin, Ksawerę, tym razem Koszelew, Mydlice, Makro i centrum Zagórza. Spokojnie, bez ekscesów.
Na mecie 2 min. rezerwy.

Na powrocie dość ciepło. Kurtka jedzie w plecaku, a i tak lekko się gotowałem momentami. Słońce nieco niewyraźne za chmurami.
Trasa częściowo po własnych śladach. Przez centrum Zagórza w stronę Dworskiej i dalej na Środulę i do Starego Będzina. Ścieżką małobądzką do Nerki i za targiem wracam na własne ślady. Dziś bez zagięć i ociągania.
Przelot sprawny, przyjemny i bez ekscesów. Sporo rowerzystów wychynęło ze swoich kryjówek :-)


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!