DPD
-
DST
36.00km
-
Czas
02:05
-
VAVG
17.28km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zgodnie z prognozą dojazd w kropli. Nie była jakaś bardzo intensywna, ale w połączeniu z wiatrem bardzo uprzykrzała przejazd. Termicznie +2 u Pesymisty i +4 u Optymisty. Odczuwalnie coś pomiędzy.
Trasa zwykła przez Będzin. Wersja małobądzka. Wystartowane z poślizgiem o 6:13 i dojechane z obsuwą o 7:05. Tyle dobrze, że bez ekscesów.
Powrót takoż w kropli, choć na starcie zapowiadało się, że jeno po mokrym. No cóż, taki mamy klimat. Kropla raz mocniejsza, raz słabsza. Lekki ruch powietrza.
Trasa niekombinowana. Mortimer, Reden, przejazd na Konopnickiej, Zielona, Preczów i Sarnów. Na wiosce odchyłka do piekarni.
Gdzie się dało to chodnikami żeby się mniej uflejać. Na starcie uznałem warunki za znośne i zestaw gumowy jechał w plecaku. Jak zaczęło kapać, to już mi się nie chciało go wyjmować. Ostatecznie bardziej zmarzłem jak zmokłem.
Kategoria Praca