DPD
-
DST
33.00km
-
Czas
01:38
-
VAVG
20.20km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rozruch i start dziś jeszcze bardziej obsunięte. Wytaczam się o 6:19.
Warunki znów się zmieniły. Pesymista 0. Optymista +3. Odczuwalnie bliżej Pesymisty. Jest jakby parcie powietrza ze wschodu. Zimnego. Jest też słoneczko.
Trasa przez Będzin w wersji małobądzkiej. Starałem się nadganiać ale niższa temperatura i opór powietrza nieco utrudniały. Ostatecznie na mecie jestem ze stratą 5 min. Ale przynajmniej obyło się bez ekscesów.
Na powrocie pochmurno, wietrznie, raczej chłodno. Zupełnie nie chciało mi się naciągać powrotu. Trasa w miarę krótka i częściowo po własnych śladach. Centrum Zagórza, Makro, Mydlice, Koszelew, Ksawera (tu chwila stania na przejeździe kolejowym), targ w Będzinie i stąd już po własnych śladach. Na światłach w Gródkowie jakiś zawał ale rowerkiem objeżdżam go bokiem skracając sobie stanie.
Niespecjalnie spiesznie i spokojnie.
Kategoria Praca