DNPD
-
DST
32.00km
-
Teren
7.00km
-
Czas
02:25
-
VAVG
13.24km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zgodnie z prognozami dosypało przez noc. Również zgodnie z prognozami temperatura na plusie (+3 na obu termometrach) i delikatny deszczyk. Z tego wszystkiego na drogach potoki wody i pryzmy śniegowego błota. Na chodnikach i ścieżkach mokry, miejscami zdeptany śnieg. Czasem koło chciało iść inaczej niż mnie pasowało ale obyło się bez uślizgów i gleb.
Trasa przez Będzin w wersji małobądzkiej. Spokojnie i niespiesznie bo na śniegu inaczej się nie dało, a na jezdniach nie chciałem się za bardzo uflejać. Na mecie obsuwa na 10 min.
Było trochę świeżych śladów rowerowych.
Przed startem powrotnym z nieba poleciał śnieg z deszczem. Solidnie ale krótko. Kiedy zaczynam toczenie wody z nieba niewiele. Więcej spod kół. Generalnie warunki niezachęcające do objazdów.
Z tego też powodu powrót po własnych śladach ale w nieco lepszych warunkach. Cały spadły śnieg, z którym musiałem się zmagać o poranku, zniknął. Na tempo przelotu jednak znacznie się to nie przełożyło bo nie pomagał wiatr.
Sam przejazd bez sensacji. Coraz dłużej jasno.
Kategoria Praca