limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Poniedziałek, 9 sierpnia 2021 | dodano: 09.08.2021

W nocy deszcz, przed wschodem słońca mgły, na wylocie (6:10) ładne, czyste niebo, schnące jezdnie i raczej bez podmuchów. Rześko.
Trasa przez Będzin w wariancie małobądzkim. Bez sensacji.
Na mecie z zapasem 3 min.


Powrót bez gięcia żeby się wyrobić do stomatologa.
Trasa przez Mortimer, Reden, Most Ucieczki, Zieloną, Preczów i Sarnów. Sprawnie, w miarę szybko.
Warunki bardzo przyjemne. Dużo słońca, nieznacznych ruch powietrza, ciepło.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!