DPOD
-
DST
55.00km
-
Czas
02:17
-
VAVG
24.09km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela rozpoczęta niecodziennie. Gdzieś tak po 7:00 dzwonią z pracy, że jest pilna robota dla Policji do zrobienia. Zbieram się, jak na mnie, ekspresowo i ruszam w drogę.
Tam przez Będzin w wariancie małobądzkim. Jest dość pusto po drodze więc przelot szybki i spokojny. Na miejscu jestem w 40 min.
Zrobiłem, co było do zrobienia i ruszam do domu.
Tym razem w planie lekkie zagięcie. Początek zwykłą trasą przez Mortimer, Reden, Łęknice, Piekło. Dalej zaczynam zaginać przez Ratanice do Wojkowic Kościelnych i dalej przez Podwarpie do Marcinkowa. Stamtąd (za szoszonem) przez Preczów do Toporowic. Tu szoszon leci na Sadowie. Ja odbijam na Dąbie i przez Goląszę Dolną do Strzyżowic.
Na dojeździe ładne słoneczko z malowniczymi chmurkami. Na powrocie słoneczko już za chmurami i jakby nieco chłodniej i wietrzniej. Kręciło się jednak dobrze.
Kategoria Praca