DPD
-
DST
37.00km
-
Czas
01:49
-
VAVG
20.37km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Lekko przymroziło. -5. Jeszcze bez podmuchów. Jezdnie suche. Bezchmurne niebo.
Trasa zwykła przez Będzin w temacie małobądzkim. W miarę sprawnie i spokojnie.
Wyjechałem o 6:12 i zakładałem obsuwę na mecie. Tak też i było ale tylko na 1 min.
Na powrocie znacznie pozytywniej niż rano ale jeszcze nie idealnie. Jest słonecznie, wieje mniej więcej z południa jeszcze nieciepłym powietrzem.
Trasa przez Mortimer, Reden, Łęknice, Preczów i Sarnów w tempie takim, żeby się bez potrzeby nie szarpać z wiatrem. Wrażenie takie, że poszło sprawnie. Bez sensacji. Widać wzrastającą aktywność w okolicach pojezierza. Na P3 poza "kijankami", piechurami, rowerzystami i "hulajnogistami" również rolkarze i windserferzy. Na P4 nieco bardziej ubogo ale już też nie takie pustki.
Kategoria Praca