limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Z

Sobota, 27 marca 2021 | dodano: 27.03.2021

Dziś tylko runda zaopatrzeniowa. Minimum do wsiowego Lewiatana i piekarnia na powrocie.
Z rana ładne słoneczko i dość ciepło. Potem się zachmurzyło i pokapało.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!