DNPD
-
DST
36.00km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:51
-
VAVG
19.46km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
I się zaczyna zawalanie startu. Dziś ruszam o 6:08.
Warunki niezłe. +4. Nie wieje. W powietrzu jakowaś forma wilgoci, bo coś osiada na okularach, ale w ilości śladowej. Jezdnie suche. Pochmurno.
Trasa przez Będzin z wariantem małobądzkim. Odczucie jakby mi się słabo jechało ale na mecie nawet nienajgorszy czas. Jestem równo o 7:00.
Spokojny dojazd do pracy.
Powrót jakby w gorszych warunkach. Dalej jest pochmurno. Zauważalnie chłodniej, a pod koniec jazdy właściwie zimno. Wieje w gębę zimnym powietrzem.
Trasa przez Mortimer, Reden, Most Ucieczki, Zieloną, czarny szlak do Łagiszy i Sarnów. W Sarnowie dłuższa chwila na wizytę u weterynarza. Czekając na swoją kolejkę trochę się wychłodziłem i ostatnie 4km napierniczałem na młynkach, żeby choć nie zamarznąć. Paskudnie się zrobiło. Może jeszcze ta zima pokąsa :-/
Kategoria Praca