limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPND

Wtorek, 19 stycznia 2021 | dodano: 19.01.2021

Dość późny start - 5:50. Wszystko przez to, że sprawdziłem termometr i pokazał tylko -1. Skoro cieplej, to da się pojechać szybciej - taki był koncept. Trochę się posypał w locie bo nasypało znów przez noc.
Trasa przez Będzin z opcją małobądzką. O ile do Będzina i przez Będzin jechało się dobrze mimo ekstra warstwy śniegu, to już przez Sosnowiec było kiepsko. Samochody zdążyły śnieg przerobić na błoto i przyczepność spadła drastycznie. Podjazd na Zuzanny ślimaczy bo napędowe kółko nieustannie zrywało przyczepność. Dalej też nie było lepiej. Do tego wyprzedzający dojeżdżali zdecydowanie za blisko dochlapując świeże błocko wprost pod koła.
Ostatecznie na mecie mam 13 min. obsuwy. Most przed zajezdnią z buta bo nijak nie dało mi się utrzymać tam równowagi. Gdyby było zmrożone, to bym przejechał, a tak konsystencja gorsza niż sypki piasek.
Zastanawiam się jak paskudny będzie powrót...


Mogło być gorzej choć generalnie bez rewelacji. Jezdnie mokre. Miejscami śliskie błocko. Mostu na Lenartowicza znów nie udało mi się przejechać. Nawet w połowie. W wielu miejscach jednak na chodnikach było na tyle ok, że dało się jechać.
Trasa jak ostatnimi czasy: Mortimer, Park Hallera, Zielona, Preczów i Sarnów. W miarę spokojnie.

Słup na ścieżce przy Expo Silesia zwinięty.


Kategoria Praca


komentarze
gozdi89
| 08:32 środa, 20 stycznia 2021 | linkuj poniedziałek zaś wróżą śnieg, wiec jak do niedzieli deszcz nie spadnie to białe pewnie się zostanie
gizmo201
| 17:04 wtorek, 19 stycznia 2021 | linkuj Ja niestety nie mam takiego samozaparcia jak Ty.
limit
| 15:46 wtorek, 19 stycznia 2021 | linkuj Pilnie śledzę wykresy ICM-u więc świadom jestem sytuacji :-) Psioczę ale na razie nie planuję odpuścić.
gizmo201
| 11:19 wtorek, 19 stycznia 2021 | linkuj Szykuj się na potop od środy/czwartku.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!