DPD
-
DST
40.00km
-
Czas
01:54
-
VAVG
21.05km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trochę mi się grzebało przed wyjazdem z wciąganiem dolnej części zestawu gumowego i ostatecznie wytoczyłem się o 6:10.
Miałem nadzieję, że dojazd będzie na sucho ale, niestety, nic z tego. Za to na samym starcie jest zaskakująco ciepło. Termometr zeznał +16. Dopiero po wschodniej stronie "86" temperatura spadała nieznacznie. Większość drogi mżyło lub lekko kapało więc gumowe elementy miały okazję popracować.
Trasa zwykła przez Sarnów, Preczów i Dąbrowę Górniczą. Zupełnie bez sensacji i już nie w takim tempie, jakbym sobie życzył, żeby wyrobić się na czas. Na mecie mam 6 min. obsuwy.
Ale przejazd przyjemny.
Powrót w bardzo przyjemnych warunkach. Przeciwdeszcze i kurtka w plecaku. Na niebie ładne słoneczko, trochę wieje ale niezbyt przeszkadzająco. Temperatura jeszcze nie idealna.
Trasa zwykła przez Mortimer, Reden, Łęknice, Piekło, Przeczyce i Sarnów. Spokojnie i bez sensacji. Miejscami nieco dynamiczniej. Udało się lekko podnieść średnią za dzień.
Kategoria Praca