limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 40.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 21.62km/h
  • Sprzęt Scott Spark 750
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 czerwca 2020 | dodano: 26.06.2020

Dziś rozruch mniej więcej sprawny i start o 6:09. Przyjemne warunki do kręcenia, słoneczko, lekki ruch powietrza, ciepło, sucho.
Trasa zwykła przez Sarnów, Preczów i Dąbrowę Górniczą zupełnie bez sensacji.
Na mecie zapas 1 min.


Dopisałem sobie serwis choć faktycznie miał on miejsce w sobotę ale dopiero dziś został przetestowany. Nastąpiła wymiana kapci u Rzeźnika. Poprzednie (Kendy) zrobiły się slickami. Miały przejechane ponad 10k km więc w sumie nie dziwne. Nowe sprawują się bardzo ładnie. Od razu widzę zmianę w przyczepności, zwłaszcza na zakrętach. Nowe oponki to Race King Continentala. Czy dobre, czy nie, nie wiem. Brałem takie nienajdroższe. Mam nadzieję, że wytrzymają pod te 10k km.


Powrót niespecjalnie spiesznie z minimalnym wyginaniem. Niemal wszystko asfaltami, ścieżkami i chodnikami. W ciągu dnia była burza i nie bardzo miałem ochotę taplać się w błocie.
Kolejno: Mortimer, Reden, Łęknice, przejazd między Pogoriami, Preczów, Sarnów. Na wiosce wygięcie przez ul. Kasztanową.
Spokojnie, przyjemnie. Słoneczko trochę przytłumione chmurami ale było przyjemnie. Trochę wiała mniej więcej z północy.


Kategoria Opona, Praca, Serwis


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!