limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Z

Sobota, 23 maja 2020 | dodano: 23.05.2020

Dziś tylko runda zaopatrzeniowa bez większego wyginania. Kolano, po wczorajszej glebie, lekko sztywne i zdecydowałem, że dam mu się nieco zregenerować. W związku z tym tylko zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana i potem zwykłe zagięcie do najbliższej piekarni.
Pogoda do jazdy całkiem niezła. Może nie jest za ciepło ale w krótkich spodenkach daje radę. Nie wieje, na niebie wysokie chmury. Jest raczej pogodnie.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!