limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 37.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 20.56km/h
  • Sprzęt Scott Spark 750
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 kwietnia 2020 | dodano: 21.04.2020

Dla odmiany dziś na rano.
Warunki lekko zaskakują. Jest na tyle zimno, że wdziewam niemal zestaw zimowy. Do tego wieje ze wschodu. Ale za to szybko unosi się słoneczko.
Trasa początkowo zwykła jednak po drodze wpadam na pomysł żeby polecieć terenem. Za Prodłem skręcam w ul. Łąkową i polami dociągam do Stachowego. Potem wzdłuż torów na czarny szlak do Zielonej i stamtąd standard przez centrum Dąbrowy Górniczej, Mortimer i centrum Zagórza.
Przy Shellu rzucam "jego macią" za baranem, który dojechał mnie z lewej strony dużo za blisko.
Poza tym przejazd przyjemny, spokojny i umiarkowanie dynamiczny. Na mecie 4 min zapasu.


Powrót przez Mec i Środulę do Będzina. Podjechałem do serwisu ale, jak myślałem, zamknięty.  Bez zatrzymywania kręcę dalej przez Nerkę na Zamkowe i na ścieżkę do Grodźca. Potem bokami w stronę ścieżki do Wojkowic. Odkrywam, że dawna klinkierówka z Grodźca do Czeladzi jest w przebudowie. Chyba będzie już tylko asfalt. Trochę szkoda. Widzę też, że kawałek dawnego torowiska tramwajowego linii "25" został zryty. Czyżby mieli połączyć w końcu odcinek ścieżki grodzieckiej z wojkowicką? Naprzeciw dawnej kopalni "Grodziec" trwają prace ziemne. Nowy park? Na dodatek stalowa wieża ciśnień chyba jest piaskowana. Albo malowana. Znaczy się coś z nią robią bo się powierzchnia zmienia. I dobrze. Zawsze jeszcze jeden punkt, który warto zahaczyć w rowerowych wędrówkach wokół komina.
Finisz spod wojkowickiego Orlenu prosto do domu. Tu kolejne odkrycie. Tym razem takie sobie pozytywne. Łatanie dziur w łatach kolejnymi łatami. Na razie wycinanki w jezdni.
Prawie pod domem widzę, że lokalny kebab przystosował się do funkcjonowania w czasach epidemii. Już nie można wejść do lokalu. W przejściu zrobiona lada i czeka się na zewnątrz na zamówienie. Ale zawsze to krok bliżej ku normalności. Zresztą biznes niedawno otwarty więc nie może stać w nieskończoność nieczynny bo nie będzie już potem czego otwierać.
Do tego na powrocie ładne słoneczko z zimnym wiatrem z północy lub północnego wschodu. W sumie przyjemnie, pozytywnie, nie za spiesznie.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!